Jak spędziliśmy ten wyjątkowy dzień? Oczywiście, na wesoło! Od samego rana załoga Domu Kultury czekała na uczesników w jednej z parkowych alejek. Nasz namiot było widać z daleka, a muzyka przywoływała dzieciaki.
Co się działo? Ano, bawiliśmy się w gry i zabawy nasztch rodziców i dziadków. Był Wyścig Pokoju, popularna niegdyś gra w kapsle. zacięte mecze w cymbergaja – to taka uczniowska odmiana meczu w piłkę nożną. Dzieciaki malowały własnoręcznie torby – jako prezenty dla rodziców, a nasze koleżanki malowały dzieciom buzie. Był konkurs na najpiękniejsze bajkowe przebranie – słowem działo się wiele i na wesoło. Nie zabrakło kolorowych nagród. Rodzice również stanęli na wysokości zadania i brali udział w zabawach. Dodatkowo przeprowadziliśmy quest miejski, w którym oprócz dzieciaków i młodzieży wzięli udział oczywiście rodzice.
Czy wszyscy byli zadowoleni? My tak, a dzieci i rodzice nie szczędzili nam pochwał, więc dzień należy uznać za udany.